Drodzy Uczniowie!
Przedstawiam Wam najważniejsze zasady, dotyczące uczenia się. O niektórych z nich była mowa w poprzedniej wiadomości, jednak teraz chciałam je trochę poszerzyć i usystematyzować
Stosuj zasady dotyczące efektywnego uczenia się
Łatwiej jest zapamiętać mniejszą ilość wiadomości – od 5 do 9. Jeżeli masz np. nauczyć się 30 słówek z j. angielskiego i masz na to tydzień, to pierwszego dnia uczysz się pięciu (tych, które wg Ciebie są najtrudniejsze), drugiego dnia powtarzasz wczorajszych 5 i dodajesz kolejne 5. Trzeciego dnia powtarzasz 10 słówek i dodajesz kolejne 5. Każdego kolejnego dnia dodajesz 5 nowych słówek. Siódmy dzień przeznaczasz na powtarzanie wszystkich trzydziestu słówek.
Słoń jest ogromny, nie dałoby się go zjeść w całości, trzeba by się do tego zabrać po kawałku;). Podobnie jest z nauką. Jeżeli masz sprawdzian np. z biologii, geografii czy historii, który będzie obejmował kilka tematów, to nie ucz się wszystkiego naraz. Podziel sobie materiał, np. wg tematów w podręczniku i dla każdego z nich przeznacz inny dzień. Ostatni dzień wykorzystaj na utrwalenie wszystkiego.
Wyobraź sobie dwie lekcje w-fu. Na pierwszej najpierw wykonujecie różne ćwiczenia na rozgrzewkę, a później gracie w piłkę. Drugą lekcję spędzacie na wykonywaniu przysiadów. Którą lekcję byś wolał? Po której byłbyś mniej zmęczony?
Nasz mózg męczy się podobnie, jeżeli cały czas ma tą samą aktywność. Dlatego jeżeli będziesz się przez 5 godzin uczył biologii (bo jutro jest sprawdzian), to będzie to mniej skuteczne, niż sposób, który opisałam powyżej. Po prostu Twój mózg szybciej się zmęczy i nie będzie pracował efektywnie.
Z tego samego powodu, jeżeli przygotowujemy się do nauki kilku przedmiotów w jednym dniu, lepiej jest przeplatać je między sobą (np. najpierw uczę się 5 słówek z j. Angielskiego, potem uczę się jednego tematu z biologii, czytam rozdział lektury, robię kilka zadań z matematyki i znowu powtarzam słówka z angielskiego). Oczywiście, między każdą z tych czynności robię kilka minut przerwy.
W przerwach w nauce dobrze jest wywietrzyć pokój, lub zrobić kilka głębszych wdechów przy oknie, a podczas nauki popijać małymi łykami wodę, najlepiej niegazowaną.
O ile węch czy smak raczej rzadko przyda nam się podczas nauki, o tyle już wzrok, słuch i dotyk – powinniśmy wykorzystywać jak najczęściej.
WZROK – stosuj kolorowe zakreślacze, rób kolorowe rysunki, mapy myśli, przeglądaj ilustracje w podręcznikach, mapy, wieszaj na tablicy korkowej (zawieszonej na wysokości wzroku), różne przydatne informacje.
SŁUCH – ucz się wspólnie z kolegą, korzystaj z przygotowanych lekcji np. na kanale youtube (np. „Biedronka na globusie” – przydatne w uczeniu się geografii), powtarzaj sobie na głos to, czego się uczysz (wiadomości trafią do Twojego mózgu nie tylko przez oczy, ale także przez uszy, a to zwiększy efektywność uczenia się)
DOTYK – rób rysunki, mapy myśli, używaj fiszek, możesz też chodzić w trakcie uczenia się. Ruch bardzo dobrze wpływa na proces zapamiętywania.
Fiszki możesz wykorzystywać do nauki z wielu przedmiotów: np. słówek, dat, terminów z biologii czy geografii, nazw i symboli pierwiastków chemicznych, tabliczki mnożenia i wielu innych rzeczy. W wersji łatwiejszej na pojedynczej kartce zapisujesz słówko w języku polskim, na drugiej – w angielskim lub niemiecki (pamiętając o zasadzie 7+/-2, nie przygotowuj ich naraz zbyt dużo). Następnie mieszasz karki i próbujesz je właściwie połączyć. Jeżeli masz to już dobrze opanowane, możesz przejść do trudniejszej części – zostawiasz np. tylko słówka polskie, a na drugiej stronie kartki dopisujesz wersję obcojęzyczną. Gotowe! Teraz możesz zgadywać na zmianę, co słówko oznacza po polsku, a następnie – jak brzmi w języku obcym.
Spora część wiadomości, które chcemy opanować, musi być powtórzona odpowiednią ilość razy, aby w naszym mózgu powstał tzw. ślad pamięciowy. Jeżeli uważasz na lekcji, po przyjściu do domu przeczytasz odpowiedni rozdział w podręczniku, powiesz sobie własnymi słowami najważniejsze rzeczy, zrobisz mapę myśli lub wypiszesz sobie najważniejsze rzeczy i odrobisz zadanie, to ślad w Twojej głowie będzie trwalszy. Warto wykorzystywać zasadę, żeby powtarzać 3 ostanie lekcje – nie tylko z powodu niezapowiedzianej kartkówki;) – ale przede wszystkim – efektywnego zapamiętywania. Później, podczas przygotowania do sprawdzianu, będzie ja znalazł. Pamiętaj też, że odręczne pisanie lepiej wpływa na zapamiętywanie, niż podczas posługiwanie się klawiaturą komputera.
Przy omawianiu poprzedniej zasady wspomniałam o powiedzeniu sobie własnymi słowami tego, co np. wyczytałem w podręczniku. Jeżeli coś zrozumiem, to nie muszę już tego uczyć się na pamięć. Możesz spróbować opowiedzieć rodzicom, czego się nauczyłaś, albo uczyć się wspólnie z kolegą (uczenie kogoś jest bardzo efektywnym sposobem na naukę własną – żeby komuś coś wytłumaczyć, muszę najpierw samto zrozumieć).
Kojarzenie może dotyczyć różnych rzeczy, np. kojarzę sobie nowy materiał z czymś, co już znam; kojarzę obce słówko z czymś mi znanym, wymyślam zdania, które mogą pomóc mi skojarzyć to, czego się uczę z czymś, co łatwo zapamiętać (im śmieszniej, tym lepiej), np. chcę zapamiętać, które gatunki zwierząt tworzą tzw. wielką piątkę Afryki. Są to: słoń, nosorożec, lew, bawół i lampart. Wymyślam zdanie, które pomoże mi to zapamiętać, np.:
Słodka Basia lubi niebieskie landrynki.
Emocje pomagają podczas uczenia się (chyba, że uczymy się w stresie, to wprost przeciwnie!). Możesz sobie wymyślić jakąś śmieszna historyjkę, żeby zapamiętać np. jakieś wydarzenia historyczne.
Możesz do tego wykorzystać kalendarz lub nawet zwykłą kartkę. Zapisz sobie wszystkie terminy sprawdzianów, kartkówek, projektów, wierszy do nauczenia na pamięć i wszystkich innych zadań do wykonania w najbliższym czasie.
Zastanów się, ile czasu potrzebujesz na przygotowanie każdego z nich – pamiętając o powyższych zasadach.
Pamiętaj, aby nie czekać z odrabianiem lekcji i nauką zbyt długo (wraz z upływem dnia jesteśmy zmęczeni). Korzystanie przed nauką z telewizji, telefonu czy komputera powoduje, że nasz mózg przyzwyczaja się do kolorowych, szybko zmieniających się bodźców i później trudniej jest nam się skupić na nauce.
Upewnij się, że czas który spędziłeś nad książkami i zeszytami, przyniósł efekty – pamiętasz słówka, daty i pojęcia, których się uczyłeś, umiesz wyjaśnić, jakie skutki miało dane wydarzenie historyczne itd.
Wtedy – w poczuciu dobrze wykonanego obowiązku – możesz się nagrodzić!
Pamiętaj, że na efekty trzeba będzie trochę poczekać, zwłaszcza jeśli masz jakieś zaległości. Nie zrażaj się niepowodzeniami ani tym, że ci się czasem „nie che”. Pomyśl, kiedy łatwiej siada ci się do nauki – jeżeli powiesz sobie „O matko, ale mi się nie chce!” , czy kiedy odpowiednio się zmotywujesz, np. „Jak pouczę się…, w nagrodę….”, „To czego się dziś nauczę, przyda mi się za 2 tygodnie do sprawdzianu” itp.
Powodzenia!!!
Karolina Pilch, psycholog